139. Oczyść Twoje serce! Usuń wbite w nie i krwawiące kolce, negatywne wspomnienia, by z lekkością iść dalej. Klucz do wolności! Idalna wizja życia.

Witajcie W całości „Mulan” nie widziałam. Trafiła na mnie gdy wiosna tego roku była w rozkwicie. Sceny walki wojny to obrazy które omijam szerokim łukiem. Nieistotne wtedy jaki przekaz ma film. Chodzić w czyichś butach ….śpiewał o tym Depeche Mode;”Dont walk in my shoes „. Mulan nakłada zbroje swojego ojca po jego śmierci. Hmmm może gdy właśnie odczujemy jak bardzo obce ubranie do nas nie pasuje tym bardziej chcemy mieć swoje. ..a do tego niezbedny wlasny ekwipunek w postaci Odwagi Lojalności Prawdy! !! Ludzie mocno teraz wyciągają do nas ręce. Bardzo wyraźnie czujemy jak niewygodne są te obce buty i rękawiczki.

Witajcie W całości „Mulan” nie widziałam. Trafiła na mnie gdy wiosna tego roku była w rozkwicie. Sceny walki wojny to obrazy które omijam szerokim łukiem. Nieistotne wtedy jaki przekaz ma film. Chodzić w czyichś butach ….śpiewał o tym Depeche Mode;”Dont walk in my shoes „. Mulan nakłada zbroje swojego ojca po jego śmierci. Hmmm może gdy właśnie odczujemy jak bardzo obce ubranie do nas nie pasuje tym bardziej chcemy mieć swoje. ..a do tego niezbedny wlasny ekwipunek w postaci Odwagi Lojalności Prawdy! !! Ludzie mocno teraz wyciągają do nas ręce. Bardzo wyraźnie czujemy jak niewygodne są te obce buty i rękawiczki.

Ale wiecie Co z Tymi można było by powiedzieć naszymi znajomymi wampirami to się musi dziać jakaś nie słychana bida skoro jak to mówią tonący brzytwy się chwyta … a one w żywe oczy wyznaj w różnych formach ze potrzebują naszej Enrgi a wręcz o nią błagają … miałam podobna sytuacje kiedy to Mój nowy wampirek wyznał machając mi zakrętka po alkoholu przed kamera z wizerunkiem don Diablo i wykrzykując ze już w nic nie wierzy i czemu ja taka jestem i martwię się o wszystkich i dosłownie powiedziała ze rozdaje wszytskim fuckin friends moja energię a ona chce Party o Jo Jo żebym jej tego mojego światła już nie pokazywały bo ona nie chce go widzieć nie chce widzieć moich oczu – Bo ty miałaś covida a jak Ty mogłaś mieć covida taka Świetlista !!! Ze one już teraz w nic nie wierzy ogólnie agresywnie … ale jak sobie przypomnę to w dzień kiedy odczułam ze jestem chora przewiązałam glowe dumnie chustka w trupie czachy na to ze ja taka dzielna i się nie boje takich symboli a jednak … ale żeby dodać pikanterii zanim to zrobiłam odsłuchałam filmiki Mari gdzie ostrzegała wyraźnie jakie ryzko niesie noszenie takich emblematów i tego koloru ale nie Ja Napewno jestem Takim Kozakiem ze Mnie to wręcz ochroni a gdzie a dupa kilka godzin później już się zaczęło Telefon był zaraz po wysłuchaniu sprawozdania z rytuału dla Matki Ziemie wiec odrazu ja powiązałam ze pewno dusze już jej wciągnęło … albo wciąga a ona chwyta się brzytwy ciekawe wrzeszczała spektakl ciekawy a ja tak neutralnie zablokowałam podziękowałam za rozmowę ale ze muszę coś zrobić i się pożegnałam dużo więcej tam gadała ale to by nowellla powstała … hmmm no i takie o for sytuacje z tymi wampirkami osobistymi (serduszka)

Kochana Mario Dziękuję

A moja 7 miesięczna Psinka właściwie mieszka na Mnie i od kilku tygodni zaczęła poszczekiwanie na środek pustego pokoju, wczoraj tak głębokim głosem zawyła jak wilk ale pięknie to brzmiało taka mała psinka z tak głębokim głosem szczeka bardzo rzadko ale głębia dźwięku jej głosu jest wyjątkowa (serduszka) Oczyszczanie głębokie trwa u Mnie już od Kilku miesięcy bardzo intensywnie . Ale od 13 poczułam Moja Najgłębsza blokadę z Mojego Dzieciństwa i pokazała mi się bardzo wyraźnie zalewałam się łzami przez kilka dni, mimo ze wiedziałam JĄ w pełni nie mogłam jej usnąć ! Jeszcze większe cierpienie mi sprawiała …i po kilku dniach się jakoś się zagrzebało dosłownie świadomie wiem ze się nie oczyściło bo nie byłam w stanie tego zrobić ! I Dzis ta Ceremonia która przerwana została kilka razy dała mi Odpowiedz jak się tego pozbyć Nie mówiąc o tym jak bardzo Wiele pytań mam W stosunku do Siebie Kim tak naprawdę jestem … ataki wampirystyczne są bardzo mocne z każdej strony ( sny koszmary a psinka moja najwierniejsza nie dostępuje Mnie na krok momentami mam już dość tej ciągłej troski tej małej istotki

Najdroższa Mario, dziekuje za to niezwykle ważne spotkanie … już długo pracuje nad usunięciem blokad i programów podświadomości, ale teraz z pomocą przewodnika Psa w tym kulminacyjnym, szczególnym momencie…z pewnością będzie łatwiej przez to przebrnąć (uśmiech) z mocą milisci (serduszko)

Kochana Mario dziękuję za CUDOWNĄ CEREMONIĘ(serduszka).Zabieram się do pracy, bo poczułam, że zepchnęłam tak głęboko kolce do podświadomości że glębiej się nie da.Dziękuję za przykłady-dzięki nim własnie odblokowałam zapisy z dawnych czasow..Dziękuję za Ciebie Mario Wszechświatowi i za to że na sprowadzisz (serduszka)

Życzę najwspanialszego poranka w Polsce jest godzina 7:10 co ciekawe cisza na zewnątrz, nie wieje wiatr. Wiesz Mario pierwszy raz tak zrobiłam że przyłączyłam się na początku do Ceremonii 138, dopiero się zorientowałam gdy poruszyłaś temat Hioba i szybciutko dołączyłam do Ceremonii 139 gdy już minęło ponad 20 minut co ciekawe Ceremonia 138 zatrzymała się na 17 i 38 potem jeszcze to co pamiętam 19. Najlepsze jest to co Mario opowiadałaś na 139 Ceremonii to pokryło się z moimi wspomnieniami tylko zupełnie inna sytuacja, tylko skąd ja to miałabym wiedzieć wcześniej, jeszcze tego samego dnia? Gdy moja córeczka powiedziała brzydką prawdę swojej koleżance z 1 klasy na komunikatorze teams, to oczywiście ta się rozłączyła. Dla mnie to bardzo w porządku tym bardziej że miałam kilka spraw do załatwienia. Co ciekawe wcześniej pojawiły się wspomnienia na temat mojej pracy w mBanku, na początku byłam w urzędzie obok którego znajduje się Lidl w którym ze swoją córką zrobiłam zakupy, oczywiście w sklepie był koordynator grupy, którego znam z tej pracy właśnie w banku. Wcześniej jeszcze wieczorem pojawił się znak liście paproci ułożone na znak literki a ze skrzydłami motyla, leżące pod balkonem sąsiada, jakby je ktoś ułożył. Są legendy z kwiatem paproci tysiąca i jednej nocy! Jest pies którego bardzo kochałam, nie ma go już ale to on właśnie energetycznie był przy mnie w odczuciu.

Najdroższa Mario dziękuję za kolejny wspaniały klucz wtajemniczenia,dokładnie wczoraj w pracy miałam okropny ból pleców na wysokości klatki piersiowej, pierwszy raz mi się coś takiego zdażyło wręcz nie mogłam oddychać w pierwszym momencie pomyślałam właśnie o ataku energetycznym, lecz teraz wszystko jest już jasne chwilę wcześniej przed tym bólem przypomniały mi się bardzo przykre doświadczenia związane z byłym partnerem-kolce w sercu. Teraz już widm co zrobić i jak iść dalej,jak zwykle Ceromonia jest strzałem w sedno.

Kochana Mario, nie wiem jak to opisac, nie mam rodzenstwa, ale calym sercem czuje taka bliskosc jakbym byla z podobnej rodziny dusz. Nie ma takiej osoby jak Maria Bucardi. Jestem wdzieczna i dziekuje, ze Sila Wyzsza mnie do Pani skierowala w 2016. Codziennie mysle tak cieplo o Wspolnocie.

Dziekuje bardzo za cudowna ceremonie, postaram sie powyciagac moje kolce, nie wiem czy uda mi sie zobaczyc mojego przewodnika psa, czy odczuje jego energie, czy bede na tyle spostrzegawcza aby zobaczyc jego zachowanie. zadanie wyglada proste ale nie jest proste. ucalowania

Dziekuje (serduszka)

Dziękuję ogromnie Mario! (srrduszko)

Namaste Moja Ukochana Mario, wraz z nastaniem czasu naszej dzisiejszej Ceremonii skontaktował się ze mną pies w postaci najbliższej memu sercu osoby i z troską pytał o moje życie. Teraz czuję ciepło jego obecności i jest mi tak przytulnie na sercu, z którego pies zabiera wszystkie kolce i ciernie, aby je zdematerializować, a swoim jezyczkiem wylizuje rany po nich do boskiego wygojenia. Kocham Cię całym sercem.

Moja Kochana Mario, Dziękuję za kolejną cudną Ceremonię i za moc, którą niosła sobą i swoim przekazem. To światło w mgle pandemii, teorii spiskowych i wrogości czasów obecnych. To co mamy teraz do wykonania ze zwierzęciem mocy jest bardzo trudne. Zwłaszcza teraz gdy tak wiele jest fałszu i ironi. Ale musimy dać radę i wygrać. Czego Wam i sobie życzę z głębi mojego serca. Twoja Edi

Najdroższa Mario (serduszko) ja ten temat oczyszczania przerabiam od 12.12. Mam wrażenie, że to oczyszczenie nie tylko ran z tego życia, ale i poprzednich oraz blokad mojego rodu. Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że to tak głęboko siedzi, a ten sam smutek i ból może wielokrotnie doprowadzić do łez. 12 grudnia spisałam sobie wszystko co pamiętam, czyli wszystko co stworzyło Ines w przeszłości. Oj polały się łzy, ale wiem i rozumiem, że wszyscy jesteśmy ofiarami ofiar. 14.12 napisałam sobie o Ines w teraźniejszości, która rozumie, wybacza i chce by miłość przepływała przez jej serce i by nigdy nie wątpiła swojej intuicji choćby cały świat mówił inaczej ( teraz powoli okazuje się, że to ja miałam rację a wszyscy sie mylili. Brzmi mało skromnie, ale tylko ja wiem jak wielki ból i ile wytrwałości towarzyszyło walce o tą rację. Nawet wczoraj bliska mi osoba, z którą musiałam stoczyć wiele bitew w przeszłości ( teraźniejszość też jeszcze nie taka złota ) broniąc swojej prawdy, zadzwoniła i powiedziała: ” pomóż mi, ratuj, tylko Ty mnie umiesz pocieszyć”, ale co ważne nieświadomie mnie uwolniła, bo czułam ciężkość na sercu, że potrzebuję się od niej odsunąć i ją tak zostawić ze sobą samą, a co gorsza nie dało się zaprzeczyć, że należy do moich wampirków energetycznych i wczoraj powiedziała..” wiesz, jest ciężko, zawsze jak było mi źle, to spotykałam się z kimś i tak czerpałam z jego radości i mi się poprawiało, a teraz do kogo nie pójdę, to wszyscy w depresji i nie mam jak się pocieszyć, tylko Ty mi pomagasz, wiesz.. Chyba trochę bylam jak taki wampir energetyczny… „. Oczywiście ostatnio przerabiałam też temat, że mnie zablokują w pracy, bo odmówiłam tego” cudownego” szczepienia. Ty mówisz o policji, kontrolerach, a ja powiem o lekarzach… Są tacy którzy się nie mylą, są też którzy uważają się za Boga. A najlepsze, że dokładnie Ci w moim osobistym odczuciu, mylą się najbardziej, o ironio… Ubolewam, że tak wiele ludzkich pięknych, głębokich doświadczeń i tak wiele wspaniałych, szlachetnych zawodów zostało tak brutalnie splyconych… Jak tragiczne jest też to jak wiele osób przestało myśleć samodzielnie i nie widzi tych absurdów. Miałaś rację, baranki… Tylko szkoda, że w rządzie też tylko beczą. No nic, zdecydowanie brakuje mądrych liderów! Moje nastroje bardzo zmienne, ale ogólnie czuję w sobie dużą mobilizacje! Wiesz… znalazłam nową pasję… Astrologię. Bardzo to wszystko ciekawe, nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że ja to tak czuję i że to ma na nie taki wpływ. Będę się dla siebie tego uczyć, książkę już zamówiłam (serduszka)

Tak dziękuję (całus)

Kochana Pani Mario, ale stężona Ceremonia, ale bardzo jasna:) Ja w poniedziałek skręciłam prawą kostkę. Tak na dodatek. Na szczęście lekko. Wiedziałam, że wszystko będzie dobrze, a w szpitalu dostałam numer 22 do rejestracji Jakieś to było symboliczne, bo parę razy usłyszałam, że przecież nie zrobiłam tego specjalnie. A ja do końca jakoś nie czułam by zaprzeczać. Świadomie oczywiście, że nie ! Ale podświadomie, to jakoś tak dziwnie…. Dodatkowo już wcześniej byłam umówiona na zabieg metodą Bowena, poczułam, że dobrze by było rozluźnić stres z kręgosłupa. Zazwyczaj wchodzi mi on w krzyż, okolice serca i kark. W czasie tego zabiegu czułam jak moje ciało stawia opór właśnie w okolicach serca. I sobie nawet pomyślałam, że trzeba będzie te noże z tyłu pleców powyciągać. Miałam wizję ciemnych szkarad, które ich nawet pilnują. I to wyciąganie to jest właśnie „niełatwa robota”. I dlatego bardzo, bardzo, bardzo podoba mi się metoda z pieskiem, a chodzenie z Nim do supermarketu jeszcze bardziej !

Jak zawsze wszystko się zgadza ból w okolicach serca również od kilku dni ale był tak mocny że chciałam pani to na emaila napisać lecz pomyślałam sobie nie będę truła .. Dlatego dziękuje za klucz wolności jestem pewna że pomoże i dokładnie teraz tego potrzebuje! Niesamowite jak zawsze wszystko do aktualnej sytuacji pasuje! Ostani czas to ciężki czas bardzo ciężki dlatego jestem wdzięczna że mam panią! Pięknie dziękuje za wszystko (serduszko)

Kochana, dziękuję! (serduszko) Uwolnienie już u mnie następuje bardzo wyraźnie, nastąpił przełom i po tych ciemnych momentach czuję jasność, świetlistość, wyraźnie czuję i widzę (dużo mocniej niż wcześniej), odkrywają się jakieś zupełnie nieznane przestrzenie, takiego postrzegania wielozmysłowego, a jednocześnie ugruntowanie, umocnienie w tym, co najważniejsze i zgodne z moim sercem. Usuwam wbite kolce. [Ciekawe…co zaczynam pisać dalszą część, to coś mnie zatrzymuje…Przyglądam się temu, co napisałam i stwierdzam, że piszę jakby nie o sobie, jakbym ściągała czyjeś myśli. Wiem, że to się materializuje, co piszę, dlatego już przestanę…] Milczenie na ten czas jest złotem. Popatrzę w ogień świecy. Całuję

Dziękuję

Ach co za Ceremonia. (serduszko) Tak dokładnie jest nigdy tak nie czuję się pewnie i niczego się nie obawiam, gdy jest przy mnie mój pies. W niedzielę wbiłam sobie drzazge w palec środkowy u prawej dłoni i jak mówiłaś o tych kolcach spojrzalam na dłoń i ta drzazga nadal tam siedzi, nie wyjelam jej. I to chyba ma znaczenie symboliczne. Dziękuję (serduszka)

Dziekuje droga Mario za bardzo wartościowe wskazówki, to bardzo ciężki czas i ja również go odczuwam. Niech pies Doda nam odwagi (serduszka) Dziekuje

Dziękuję (serduszka)