42 Rytuał dla Matki Ziemi z Marią Bucardi
Opis
Dołącz do medytacji dla Matki Ziemi, niech wysłane dobro wróci do Ciebie zwielokrotnione!
Weź udział w następnej MEDYTACJI DLA ZIEMI klikając poniżej:
Namaste Kochani, tematem naszego 42 spotkania jest:
Połączenie z Duchem Ziemi…
wg wierzeń hawajskich to HAUMEA – jest stabilnością, bogactwem, przepychem, jej symbolem są kamienie i minerały. To Ziemia jest energią naszych ukrytych talentów, ukrytych bogactw. To Ziemia wspiera nas w naszym rozwoju i realizacji naszych marzeń.
Zwróć uwagę na bogactwo form, na to, że jesteś niepowtarzalną Istotą tutaj na Ziemi, nie ma drugiej takiej Istoty jak Ty. Każdy z nas jest NIEPOWTARZALNY. Tak, jak każda inna istota, każdy ptak, każdy owad, każdy kamień – nie ma dwóch takich samych, identycznych form tutaj na Ziemi!
Od ponad tygodnia słyszałam przekazy Siły Wyższej, które mówiły do mnie – popatrz Mario na różnorodność. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inny gust. Każdy widzi i czuje inaczej. Jakież to jest piękne! Jakież to jest boskie!!! Mów do ludzi o tym, by skupili się na sobie, na tym, jacy są niepowtarzalni! I wierzcie mi Kochani, ze nawet zaplanowałam filmy na ten temat, a dziś to przesłanie, dokładnie teraz na 42 Rytuał dla Matki Ziemi.
W części środkowej w której zajmujemy się tematem Rytuału – zwróć uwagę na siebie i Twoja własną niepowtarzalność i wyjątkowość, połącz się z Ziemią, podziękuj jej za wszystko, wsłuchaj się w jej glos, co chce Ci przekazać. Czy cenisz Twoja wyjątkowość, czy tez pragniesz naśladować inną osobę, kopiować jej życie, jej dzieła, przypodobać się innym tworząc jakiś ogólnie uznany wzór wyglądu, zachowania, życia?
Wyobraź sobie jak pięknie jest tutaj, jak każdy z nas ludzi, jak każda Istota – czuje swoją niepowtarzalność – jakie bogactwo nas otacza!!! Wyobraź sobie, że każdy idzie swoją własną drogą, wykorzystuje talenty, które ma w tym życiu, rozwija się i żyje zgodnie z soba, kończy się wyścig szczurów, walka z konkurencją, bo każdy z nas jest niepowtarzalny, a konkurencja to coś zupełnie sztucznego, konkurować mogą ze soba tylko dwie podobne rzeczy. Zobacz co pisze wikipedia ”Im bliżej dwa konkurujące gatunki są ze sobą spokrewnione i im bardziej podobne są ich wymagania życiowe, tym silniejsza będzie konkurencja między nimi”.
A jeśli każdy będzie sobą, to każdy będzie miał inne wymagania, inny gust, inne odczucia, to konkurencja przestanie istnieć. Jakie to proste. Dla każdego jest tutaj miejsce, każdy z nas jest niepowtarzalną częścią czegoś wielkiego, każdy z nas ma inna „funkcję” w całości.
Zastanów się co jest w Tobie wyjątkowego, innego, niż u innych! Zastanów się jak możesz żyć w zgodzie z soba. Połącz się z Ziemią i poczuj bogactwo różnorodności.
Twórz Twój własny NIEPOWTARZALNY świat!
Doceniaj i szanuj światy innych Istot!
Moje sprawozdanie osobiste, czyli przeżycia w czasie
42 Rytuału dla Matki Ziemi
Biała suknia magiczna, bialy płaszcz, talizman dwóch smoków, pierścienie magiczne: pierścień z kwarcem rutylowym, czarnym kwarcem turmalinowym, srebrnego smoka, pierścienie ochronne. Naszyjnik z delfinem z tygrysiego oka, otrzymany od Magdaleny na moje 40 urodziny. Różdżka z drzewa migdałowego, obsydian śnieżny w lewej dłoni. Dzwonek z naturalnego srebra i w prawej dłoni kamień z Argentyny.
Mniej więcej dwadzieścia minut przed 22.00 czasu polskiego – zapalam świecę w moim gabinecie, przywołuję moje osobiste siły ochronne, proszę o ochronę i wychodzę na zewnątrz. Świece pala się przez cały rytuał. Właśnie zachodzi słońce i cały horyzont przybiera kolor cudownego karneolu! Na horyzoncie swieci Wenus! Jakże magicznie, tuz nad zachodzącym słońcem, Wenus, a mamy przecież piątek – energetycznie dzień właśnie Wenus! Często wiele osób zastanawia się dlaczego tak lubi piątki. Jakież to proste, to właśnie energie Wenus wypelniaja powietrze i nasze aury!
Rozpoczynam obejście centralnej części Magicznej Oazy i wypełnienie jej dźwiękiem. Do tego celu służy mi dzwonek i ten niezwykły kamień z Ameryki Południowej. Wśród tych cudownych roślin, z których każdą posadziłam własnoręcznie, wśród drzew, które posadziłam w intencji Waszych życzeń, ten anielski dźwięk rozchodził się z niezwykłą delikatną głębią. Niektóre stworzonka słuchały z fascynacja, a inne wtórowały własnym głosem… To był cudowny moment i mogłabym tak zostać na wieki, gdyby nie czas, tak ten nasz ziemski czas.
Wreszcie dotarłam na moje magiczne miejsce Mocy. W tej chwili wokół kwitną niezwykle afrykańskie krzewy w pięknej tonacji fioletu z indygo!!!
Klękam na Ziemi i przywołuję Siły Wszechświata, przybywają Archanioły oraz dwie siły – moje osobiste Siły Przewodnie, to je pytam o rade względem osób, które próbują szkodzić mi energetycznie, nie zdając sobie sprawy z wpływu pod jakim się znajdują i jakie konsekwencje ich działania mają na ich przyszłość. Jedna z sił przewodnich daje mi tylko odczuć, że jest cały czas obok mnie i czuwa. Druga jednak zabiera mnie w wyjątkową podróż … Jestem zmuszona szczegóły tej podróży zachować w tajemnicy. Mogę Wam tylko powiedzieć o świątyni z czarnego kamienia – w tej chwili, gdy o tym pisze, jakoś nasunęły mi się skojarzenia z owym mistycznym, owianym legendami czarnym kamieniem …
W świątyni otrzymuje diadem z rubinowy, jeden z rubinów leży dokładnie na moim trzecim oku. Wracam do mojego miejsca mocy i nagle widzę twarze wszystkich tych osób, które szkodziły mi w ostatnim czasie, kierowane zawiścią, zazdrością, chęcią zająć moje miejsce (zastanawiające, dlaczego ktoś chce zająć moje miejsce, zamiast stworzyć swoje własne itp.) Z Wszechświata napływa na mnie szczególna moc i wędruję do tych osób, widzę coraz wyraźniej ich myśli, ich motywacje i siła ta „nakazuje” mi te osoby unieszkodliwić. Zamykam więc każdą z tych osób w kuli, w której zostaje ona sam na sam z własną energia, czyli to wszystko, co wysyła – to zostaje w tej kuli i osoba ta musi tym „oddychać” w czasie Rytuału dla Matki Ziemi. Widzę jak te kule tworzą się krok po kroku i jak osoby te nagle zaczynaja się w tych kulach szamotać, widząc, że ich działania zostały zablokowane, także chęć podłączenia się do energii Światła w czasie Rytuału dla Matki Ziemi i chęć kradzieży lub zabrudzenia tej energii. Gdy wszystkie z tych osób zostają zniewolone w swoich niecnych poczynaniach atmosfera się oczyszcza. Czuje za mną Archanioła Michała – czyli niebieskie promieniowanie ochronne, czuję jego energetyczne „skrzydła”, którymi ochrania mnie od tylu.
*
Widzę, jak nagle wokół mnie zaczynają gromadzić się różne istoty, istotki Natury, istoty światła, niezwykle pozytywne, a także mieszkańcy Magicznej Oazy – w tym, tym razem po długiej przerwie, znów są krasnale. Wiem, ze wiele osób, które czytają te sprawozdania nie wierza w ich istnienie, może to nawet lepiej Trzeba być na prawdę gotowym na to, by je spotkać i jeśli targają nami wątpliwości, to lepiej poczekać na inny moment. Jeszcze raz podkreślam, że widzenie tych istot jest czymś naturalnym i odradzam Wam stosowanie jakichkolwiek środków przyspieszających takie wizje (narkotyki, czy inne), bo mogą one tylko te wizje zakłócić. Gdy ktoś jest gotowy, to istoty te zobaczy bez jakichkolwiek środków halucynogennych i im podobnych.
W tym momencie pojawiają się wokół mnie najdroższe memu sercu, już nieżyjące w świecie materialnym, moje zwierzęta, które towarzyszyły mi w różnych momentach mojego życia oraz te, którym kiedyś w jakiejś sytuacji pomogłam i znów to spotkanie tak zaczyna mnie fascynować, że o mało nie zapominam o naszym czasie!!!!
Na koniec pojawia się także moi już nieżyjący Tata i Babcia, widzę w ich oczach, że są szczęśliwi z tego, co widza, szczęśliwi widząc mnie ta osoba, którą jestem. To był bardzo wzruszajacy moment.
*
Otwieram magiczny krąg, przywołuję Strażników Żywiołów, gdyż czas nagli, czuje, ze za chwilę musimy zaczynać i rzeczywiście, kończę na żywiole Ziemi i dzwony kościelne w wioseczce poniżej biją 9 razy (u nas w tym czasie jest godzina 21). Czuje Was Kochani i łączę się z Wami. Witam się z Wami. Tym razem tylko w myślach, cały rytuał przebiega w zupełnej ciszy! Tylko cykady cykają wszędzie dookoła…
Czuje dokładnie, że w momencie, gdy wysyłam do Was Miłość, Wy wysyłacie ją do mnie. To takie piękne powitanie. Nagle znów energia spływa z Wszechświata na moją osobę i czuję, jak rosnę w siłę. To niezwykle uczucie. Czuje jak Siły Światła wypełniają mnie bezgraniczną Miłością, Światłem, Mocą. W tym momencie przed oczami pojawiają się w błyskawicznym tempie obrazy mojej dotychczasowej pracy tutaj na Ziemi… Artykułów, przepowiedni, listów, które do Was pisze, książek, zdjęć, filmów, wszystkiego cokolwiek kiedykolwiek zrobiłam i widzę, jak Światło wychodzi z tych moich prac i promieniuje na wszystko i wszystkich dookoła, na każdą osobę, która te rzeczy ogląda, czyta… Niezwykle obrazy …
Teraz zaczynam świecić kolorem akwamarynu, cala moja postać…
Ten akwamarynowy blask utrzymuje się przez cały Rytuał. Cale spotkanie spędzam na kolanach, klęcząc bezpośrednio na Ziemi. Teraz czuje wpływ gwiazdozbioru, który towarzyszy mi przez cale moje życie tutaj na Ziemi i jak jego moc również wpływa na mnie.
Pierwsza cześć spotkania przebiega, jak zwykle, gdy nadchodzi cześć środkowa koncentruje się na temacie różnorodności.
*
Cała cześć środkowa bazuje na temacie. Wysyłam do świata energie, by każdy z nas skupił się na swojej inności, na swoim pięknie, na różnorodności. Wskazówki, by ludzie żyli swoją innością, przestali naśladować innych, przestali grac owce, które biegną jedna za druga jak bezmyślne stado! By każdy poczuł siłę, moc, inność, wyjątkowość, zdał sobie sprawę ze swojej wyjątkowości i szanował innych. By ludzie przestali naciskać na innych, próbując im wmówić, co jest dobre a co zle, bo co jest dobre dla jednej osoby, nie musi być dobre dla innej! To, co jest piękne dla jednej osoby, nie musi być piękne dla innej!
Ta cześć spotkania jest wyjątkowa, bardzo rewolucyjna, gdyż stawia na głowie cały nasz system wychowania, programowania, którego ofiarą padamy juz we wczesnym dzieciństwie i które trwa przez cale nasze życie. Jednak właśnie ten program jest odpowiedzialny za to, ze zamiast iść własną droga, naśladujemy innych, robimy to, co inni, lub co jest powszechnie uznana norma! Przez to tracimy z oczu nasz cel, nasza drogę, nasze powołanie, nasze talenty, nasza wyjątkowość! Kopiując innych prędzej czy później popadamy w depresje, bo to nie jest nasza droga! Jeśli ktoś robi coś zgodnie z własnym sercem, to to świeci energią! Błyszczy jak diament – a jeśli my to kopiujemy, to nasze działanie to tylko kopia! Kopia zawsze będzie gorsza, niż oryginał. Tylko robiąc coś z głębi naszego serca, coś co jest zgodne z nami – robimy to na prawdę dobrze… Jeśli naśladujemy kogoś innego, to zawsze jest nieprawdziwe, dlatego nie może dać nam pełnego szczęścia.
Tutaj warto zadać sobie kilka pytań:
Czy to, co robie, jak się ubieram, jak się maluje, jak żyję, jak urządzam mieszkanie, jest zgodne ze mną? Czy to jest na prawdę moje? Czy tez jest to OBCE …
Często śledzimy historie jakiejś osoby, np. aktorki czy jakiegoś super znanego sprzedawcy, który osiagnął niezwykły sukces … Potem jak grzyby po deszczu powstają osoby, które kopiują daną metodę, naśladują, nawet ubierają się podobnie, mówią podobnie … Dlaczego one nie osiągają sukcesu? Przecież robią tak samo, stosują te same triki, te same metody? Dlaczego? Bo kopiują kogoś, kto był na prawdę sobą! Był autentyczny w tym co robi, bo to wypływało z jego serca!
*
Nagle widzę, jak z Wszechświata spadają na Ziemie male kulki światła i trafiają w różnych ludzi, to kulki oświecenia, jednak one nie dochodzą do wszystkich, cześć nadal pozostaje w owej szarej czasoprzestrzeni. Jednak kolejny Rytuał dla Ziemi i kolejne pozytywne zmiany, kolejna energia światła i kolejne oświecone osoby (nie mylić z oświeceniem w znaczeniu negatywnym).
Teraz czuję, jak jakaś siła przerzuca mnie przez różne obszary, najpierw widzę morze, skały, to gdzieś na północy Europy, czuję jak łączę się z kodem genetycznym … Chwilka, by zlokalizować … tak, kod celtycki. Następnie Rosja, aktywacja innego kodu, Syberia, Alaska, Australia, Morze Bałtyckie, kraina Jezior (Finlandia lub Szwecja), aktywacja kodów, Sahara, Hawaje … Nowa Zelandia… Japonia … Widzę, że aktywacja tego kodu wywołuje coś niesamowitego! Ludzie nagle czuja miłość do Ziemi w miejscu, w który się znajdują! Np. ludy na Saharze, widzę, jak z miłością rozglądają się po piasku i wdychają jego zapach, czują połączenie z Ziemia!!! Tak samo ludzie na Syberii – zapach lasu, zapach śniegu … Te obrazy są tak piękne, że uważam je za najważniejsze w czasie całego spotkania. Energia różnorodności, uderzyła w kod genetyczny i nagle poprzez ten kod dana osoba odczula miłość do miejsca, miejsc zapisanych w genach. Odczucie piękna Ziemi, piękna istot ja zamieszkujacych…
Wyjaśnienie: gdy w tej chwili przepisuje te odczucia z mojej księgi magicznej – zastanawiam się jaki ma to związek z genetyką. Gdyż np. w moim ciele są różne geny, przez stulecia zmieszane i są one w ciele a nie w duszy … Ciało jest jednak świątynia duszy i może właśnie dlatego ja osobiście czuję miłość do calej Ziemi poprzez ta mieszankę genów, a ktoś będzie ją odczuwał np. tylko do danego obszaru! Temat do przemyślenia…
*
Kolejnym przeżyciem w czasie rytuału było połączenie z energią zbożowych kręgów. Siła, która je tworzy jest dla nas niezwykle ważna, poprzez symbole, energie obrazu oraz dziyalania danego obrazu na nasza świadomość i podświadomość…
*
Gest kwiatów. Pożegnanie Żywiołów i usuniecie magicznego kręgu. Dokładnie w momencie, gdy po raz trzeci kręcę się likwidując energie kręgu – wychodzi księżyc! Oświetla wszystko swoim cudownym blaskiem.
*
Ten rytuał Kochani mogę uznać za jeden z najpiękniejszych! Jestem taka ciekawa jakie były Wasze przeżycia, jeszcze nie milam możliwości, by je przeczytać, gdyż jak zwykle moja skrzynka pocztowa pęka w szwach…
Co do osób uwiezionych w kulach własnych energii – wg wskazówki Siły Wyższej mam nic więcej nie robić w tej sprawie, kule same się otworzą w momencie, gdy osoby te zrozumieją co robiły. W głębi serca szkoda mi tych osób, ale cóż, kto z czym wojuje, od tego ginie … A przecież siedzą wśród własnych energii, tylko swoich własnych, które stworzyły, wiec na zasadzie, co wysyłasz, wraca … Tylko w przyspieszonej czasoprzestrzeni. Istoty Światła juz wiedza, co robią.
Z mocą anielskich wibracji Twoja Maria Bucardi
dr h.c. of Angel Studies, CCU Institute (USA)
mgr historii i dziennikarstwa
Blog – http://bucardimaria.com
E-Mail: maria.bucardi@gmail.com
PODZIEL SIĘ SWOIMI RELACJAMI, PONIEWAŻ SĄ NIEZWYKLE CIEKAWE!
Moi Kochani, wbrew pozorom jesteśmy do siebie podobni, gdyż zależy nam na szerzeniu Dobra tutaj na Ziemi. Razem jesteśmy silni, gdyż wiele drzew tworzy gęsty i mocy las. Cel Rytuałów dla Naszej Matki Ziemi:
- wzmocnić Dobro (energie pozytywne) na Ziemi i zmniejszyć energie negatywne
- uzyskać większą pomoc Istot światła w regeneracji Ziemi, w poszerzaniu świadomości innych ludzi, którzy do tej pory pozostali uśpieni
- telepatycznie łączyć się z innymi ludźmi i przekazywać im, że należy dbać o naszą Ziemię, o inne Istoty, miłość do innych stworzeń
- połączenie energetyczne z innymi ludźmi, by wzmocnić myślenie ekologiczne, ratować gatunki zagrożone wyginięciem, zalesiać obszary zniszczone przez człowieka, zakończyć masowe zatruwanie naszych wód i powietrza
- by zakończyć bezsensowne cierpienie zwierząt i innych mieszkańców naszej Matki Ziemi!
- energetycznie wspomóc rozwój Magicznej Oazy i powstanie innych zielonych Oaz na Ziemi
Nasze myśli, energie są niezwykle silne a gdy łączymy się wspólnie, to możemy góry poruszyć!!!
Mam przyjemność pracować razem z Wami w czasie tzw. rytuałów magicznych wspólnych i wówczas czuję jaką siłę mają wspólne spotkania i praca z energiami. Ponieważ sytuacja na naszej planecie wymaga połączenia sił w walce o Dobro i Naturę – niniejszym otwieram serię rytuałów dla Matki Ziemi i Magicznej Oazy.
Powiedz NIE wyniszczeniu naszej Matki Ziemi.
Powiedz TAK jej uzdrowieniu.
Poprzez nasze wspólne rytuały łączymy się razem i wspomagamy wzajemnie poprzez wysyłanie energii do innych uczestników i otrzymanie energii od innych. Jesteśmy grupą, która pomaga sobie wzajemnie dobrym słowem czy drobnym gestem – w zależności od ochoty możesz udzielać się mniej lub więcej. Nasze energie w czasie rytuału wędrują w świat, by go zmienić a także cudownie oświetlają nasze własne otoczenie i to innych uczestników.
Każdy rytuał składa się z:
- tej samej co miesiąc części początkowej,
- części środkowej – co miesiąc jest inny temat rytuału,
- gestu symbolicznego na zakończenie rytuału – ten sam co miesiąc.
Wskazówki wysyłam przez email przed każdym rytuałem.
Wykonanie wskazówek zajmuje od 10-30 minut.
Po rytuale możesz podzielić się swoimi odczuciami w komentarzu i przeczytać sprawozdanie innych osób, co jest bardzo ciekawe.
Można wykonać cały rytuał, a jeśli to niemożliwe, to tylko pomyśleć o naszej Ziemi i wysłać do niej Światło i Miłość z głębi własnego serca.
PRZYGOTOWANIE
Proszę przygotuj się na spotkanie telepatyczne najlepiej, jak możesz: porządek, kontakt z Naturą, kąpiel czy aromaterapia, herbata z mięty lub inna, która ma pozytywne wibracje (najlepiej z własnoręcznie zebranych ziół). W czasie spotkania możesz być we własnym domu lub w innym miejscu, najlepiej w Twoim własnym Miejscu Mocy na zew. lub przy otwartym oknie, tak, by czuć energię Wszechświata… Proszę, przygotuj się, jak do każdego naszego spotkania, tak by Twoje otoczenie było czyste, piękne, pachnące, by Twoje ubranie było jasne i pełne światła, by Twoje myśli były pełne ciepła i Dobra.
ZACZYNAMY CHWILĘ PRZED 22:00
Spotkanie zacznij troszkę wcześniej, by najpierw mieć czas, by zająć się sobą, a gdy Twoja energia będzie czysta to o 22.00 łączymy się i przesyłamy ja do Ziemi. Czyli oczyszczanie Twojej aury, Twojego domu – zacznij przed spotkaniem,
… by punkt 22 juz czuć tylko Światło w Tobie i wokół Ciebie i połączenie z innymi.
Wszyscy robimy to tak samo, ja także bede przygotowana już wcześniej. Najpierw porządkujemy nasze życie, nasze ciała – oczyszczamy, regenerujemy, usuwamy ciemne energie i potem, gdy czujemy się w pełni Światlem, łączymy się, by przekazać to Światło Ziemi.
ODCZUJ TWOJE ŚWIETŁO WEWNĘTRZNE, TO CO NAJPIĘKNIEJSZE W TOBIE I PRZEŚLIJ ZIEMI NAJCUDOWNIEJSZE MYŚLI.
DODATKOWO
Można przygotować malutki ołtarzyk (na stoliku, regale) dla Matki Ziemi, umieścić na nim owoce, warzywa, druga miseczkę z ziemią lub wodą lub śniegiem (jedna jest nam potrzebna do rytuału), kamienie szlachetne, liście drzew, żołędzie, kasztany. Ten ołtarzyk może stać przez kolejne 7 dni, można go także usnąć zaraz po rytuale. Można zapalić lampkę z olejkiem miętowym lub natrzeć olejkiem miętowym świecę, a jeśli mamy olejek do nacierania, to można także natrzeć nadgarstki. Przydatne jest wypicie przed rytualem herbaty z mięty. Warto także iść pod prysznic. Jeśli to możliwe w tym miesiącu przed rytualem weź kąpiel w wodzie z dodatkiem soli i olejku z lawendy (możesz stworzyć taki „żel” pod prysznic, jeśli nie masz wanny), w celu oczyszczenia z negatywnych informacji, które krążą wokół nas.
PRZEBIEG RYTUALU
Przed spotkaniem, przed 22 – Najpierw dokonaj oczyszczenia Światłem, Twojej aury, Twojego ciała, Twojego otoczenia, gdy poczujesz, ze wszystko jest jasne i pełne pozytywnych energii idziesz dalej. Ważne: nie spiesz się, przeznacz na to tyle czasu, ile potrzeba.
po 22 – gdy łączymy się razem – Poczuj wewnątrz siebie spokój, zaufanie w Siłę Wyższą, harmonię, oddychaj głęboko i czuj wewnętrzne zadowolenie tutaj i teraz w tym momencie, teraz wyślij to uczucie dookoła Ciebie i do Matki Ziemi.
Ważne – jeśli przed 22 w czasie oczyszczania zobaczysz, ze takich ciemnych energii jest bardzo dużo, np. schematów czy przekonań czy blokad wyniesionych z domu (kod genetyczny) czy inne – pamiętaj o naszych cotygodniowych CEREMONIACH W CZWARTKI oraz świecach intencyjnych czy innych rytuałach – można w nich poprosić o usunięcie tych energii.
Najpierw oczyszczasz siebie i Twoje otoczenie. Potem o 22 – zaczynamy.
CZĘŚĆ POCZĄTKOWA
Energie Dobra spływają na Ziemie co miesiąc tak samo: po przygotowaniu się wg opisu na stronie lub całkiem spontanicznie z braku czasu – gdy czujesz wyciszenie, koncentrację, witasz się ze mną, z innymi uczestnikami, prosisz o pomoc i wsparcie Twojego Anioła Stróża. TYLKO jeśli chcesz – to prosisz o siłę dla mnie w czasie prowadzenia tego i kolejnych rytuałów, możesz pomodlić się krótko za mnie, by siły światła opiekowały się mną, bym mogla w pełni siły i Mocy prowadzić kolejne rytuały dla Matki Ziemi i dla Dobra tutaj dookoła nas. Możesz połączyć się z wybrana siłą anielską – wg mojej książki „Jak rozmawiać z Aniołami” – masz do niej dostęp w Twoim Miejscu Mocy.
Teraz zaczynasz wizualizacje. Wyobrażasz sobie cala Ziemie, jak wiruje i jak z Wszechświata spływa na nią Światło, Miłość, możesz wyobrażać sobie różne kolory, świetliste energie, które na nią spływają. Te energie idą przez cala Ziemie i tam, gdzie dochodzą rozkwitają kwiaty, rosną drzewa, a na nich widać ptaki, zwierzęta. Wszechobecna – Miłość. I ta energia idzie dalej przez pustynne obszary przemysłowe i wszędzie pojawiają się żywe kwiaty, rosna piękne rośliny, olbrzymie i zdrowe drzewa. Widzisz jak woda w rzekach robi się czysta, piękna, jak powietrze staje się lekkie i pachnące. Jak nagle miasta zaczynaja porastać kwiatami, szare bloki przykrywa kobierzec kwiatów. Jak otwierają się drzwi masowych hodowli i ludzie wypuszczają na wolność zamknięte w nich świnie, krowy, owce, jak zwierzęta i ludzie ciszą się, jak czuja, jakby nagle miłość i Światło oblały dany obszar. Ludzie przytulają zwierzęta, także te hodowlane, płaczą ze szczęścia. Jak zakazuje się myślistwa (jak na Costa Rice) i natura może sama regulować się wg potrzeb, bez tego krwawego procederu. Możesz wyobrazic sobie, ze zakazuje się cyrków ze zwierzętami oraz zoo, jak również na Costa Rice, by zakończyć proces wykorzystywania zwierząt dla zabawy.
Jak Ziemia wibruje Miłością i te wibracje zmieniają wszystko dookoła. Znika to, co szare, brudne, brzydkie i negatywne i Miłość wypełnia każde miejsce. Miłość, kwiaty, owoce, które rosna wśród bloków, zwisają na balkony i ludzie jedzą je z rozkoszą. Ta Miłość spływa także na miseczkę z Ziemia, która stoi przed Tobą lub trzymasz ja w dłoniach. Wypełnij ją. Ziemie można zastąpić woda. Całą wizualizację możesz urozmaicić wg własnego uznania.
CZĘŚĆ ŚRODKOWA
Tutaj temat główny spotkania zawsze jest inny. Informacje o temacie możesz otrzymać na email, w swoim Miejscu Mocy, na blogu.
CZĘŚĆ KOŃCOWA
Energie dla Oazy, uczestników i gest kwiatów, łączący energie. Co miesiąc tak samo. Na sam koniec pomyśl o Magicznej Oazie, jak dalej rozkwita, jak również w naszym wspólnym miejscu wszystko wypełnia Miłość, jak miłość ta wędruje na całą wyspę Maderę – na której znajduje się Oaza (wyspa jakże inna w rzeczywistości, niż to, co widać w folderach turystycznych) i tutaj całość również wypełniają kwiaty, światło, dobro. Jak to, co brudne i śmierdzące zamienia się w pełne miłości, pachnące, pełne kwiatów.
Magiczna Oaza jako taki punkt akupunktury w tym negatywnym energetycznie miejscu skropionym łzami niewolników. Niech energie połączone tutaj oplotą cala Matkę Ziemię w imię Miłości. Niech Magiczna Oaza będzie impulsem dla innych, by tworzyć takie miejsca wszędzie na Ziemi. Przekształcając pustynie stworzone przez człowieka w zielony i różnorodny las.
Pragnę Cie poinformować o niezwykłych zmianach tutaj na wyspie, m.in. zalesiono kilkaset hektarów! Dodatkowo wprowadzono bardzo surowy zakaz wycinania jakichkolwiek drzew w obszarach leśnych! Małymi kroczkami do wielkiego celu!!!
A my stale poszerzamy Magiczną Oazę. Wszelka pomoc to Światełko i Miłość dla Istot, które znalazły i znajdą tutaj swój dom.
GEST SYMBOLICZNY ŁĄCZĄCY ENERGIE
Teraz poproś Anioły z całych sił, by to wyobrażenie się spełniło, by dały moc i sile, by poniosły nasza wspólną wizualizację do Wszechświata i dały naszej Ziemi Moc regeneracji i odnowy. Na sam koniec popatrz w kierunku wschodnim – wykonaj w powietrzu dłonią symbol kwiatu np. taki z pięcioma płatkami jak malują małe dzieci i pomyśl, że energie wędrują do mnie do Magicznej Oazy, a z niej transmitowane przeze mnie idą dalej dookoła Ziemi. To samo wykonaj w kolejności na południu, na zachodzie i na północy. Jako gest symboliczny, który łączy nas wszystkich w tym samym momencie. Ten symbol rytuału ma na celu ostateczne zebranie i wzmocnienie energii.
Teraz pomyśl o innych osobach, które biorą udział właśnie teraz w tej samej wizualizacji, wyślij Miłość do tych osób bo razem jesteśmy silni, a juz odrobinka naszej wspólnej energii wysłana w tym samym czasie potrafi zdziałać cuda. Razem łączy nas miłość do naszej Matki Ziemi. Osoby, które biorą udział w tym rytuale są wyjątkowe same w sobie, łączymy się w imię sil Światła! Jeśli nie chcesz tego robić, to po prostu pomiń ten moment.
Rytuał jest zakończony. Możesz uwolnić magiczny krąg, zaczynajac od wschodu i idąc na północ, zachód, południe, wschód, czyli odwrotnie. Tak, jakby zbierając energie kręgu w Twojej dłoni, do Twojego ciała.
Ziemie należy rozsypać, wodę rozlać lub rozpylić – na zewnątrz np. w parku, pod drzewami, gdziekolwiek w różnych miejscach i rozsypują ja w ciagu kolejnych do 7 dni, myśl o tym jak jej energia i miłość od razu wypełnia miejsce, gdzie ona spada. Jak taki pozytywny wirus, który rozchodzi się po Twojej okolicy.
Moc Miłości dla Ciebie w imię walki o nasza Ziemie o Miłość, Dobro i Światło. Ten rytuał ma miejsce co miesiąc w pełnię księżyca.
W imię Miłości do naszej Matki Ziemi.
ps. Masz pytania? Pytaj śmiało. Jeśli pomylisz się i wykonasz coś inaczej, to nie ma problemu, ważna jest chęć i dobre myśli.
Z mocą anielskich wibracji Twoja Maria Bucardi
Pomoc dla Magicznej Oazy
TO, CO WYSYŁASZ WRACA DO CIEBIE 7 KROTNIE W KAŻDEJ DZIEDZINIE TWOJEGO ŻYCIA, TUTAJ MOŻESZ PRZESŁAĆ TWÓJ PODARUNEK, BY WSPOMÓC MOJĄ PRACĘ DLA NASZEJ MATKI ZIEMI, TWORZENIE MAGICZNYCH OAZ DLA ISTOT ZAGROŻONYCH WYGINIĘCIEM W IMIE MIŁOŚCI ŚWIATŁA I RADOŚCI. DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA Z WDZIĘCZNOŚCIĄ TWOJA MARIA
https://bucardimaria.com/magiczna-oaza/
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne).